Róża galijska, historyczna.
Holandia, przed 1818 r.
Hodowca, podobnie jak i pochodzenie - nieznane.
Kwiaty pełne, różowe, otoczone jaśniejszymi,
zewnętrznymi płatkami. Z refleksami.
W rozkwicie widoczne żółte oczko.
Odcień kwiatów różni się w zależności od stanowiska i pogody,
może być bardziej lub mniej intensywny.
Zapach mocny i przyjemny.
Kwitnie długo i obficie, raczej nie powtarza kwitnienia.
Kwiaty utrzymują się do 4 dni.
Liście ciemnozielone, niezbyt duże, brzegi ząbkowane.
Młode mają czerwonawe zabarwienie.
Pędy średniej grubości, zielone, pokryte szczeciną, o bardzo
małej ilości kolców.
Krzew dobrze rozgałęziony, gęsty, o ładnym pokroju.
Doskonale sobie radzi w mocno nasłonecznionych miejscach.
Deszczowa pogoda nie niszczy kwiatów.
Odporność na choroby - według różnych źródeł - dość dobra,
jak będzie u mnie, zobaczymy końcem sezonu. Na razie jest dobrze.
Wysokość ok. 150 cm, szerokość ok. 100 cm.
Strefa 4b.
Piękne są te ściśnięte płatki. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam informacji na temat tych róż. Dzięki, są piękne.....
OdpowiedzUsuńAniu, wpisałam już raz komentarz, ale go nie widzę, zapraszam do siebie, obserwuję twój blog, uważam go za bardzo wartościowy i zasługuje na wyróżnienie, które Ci przyznałam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niezwykle energetyczne kwiaty. Ich kolor olśniewa blaskiem, do tego stopnia, że nie chce mi się nawet spoglądać na inne. Gratuluję zdjęć i całego bloga.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiaty w różowym kolorze.
OdpowiedzUsuńTen róż i kwiat jest powalający.
Serdecznie pozdrawiam