poniedziałek, 12 października 2009

'Cappuccino'

Tan00628, TANoniccu
Rosen Tantau, 2005 r. Niemcy.
Róża wielkokwiatowa, mieszaniec herbatni.
Kwiaty ciemnożółte, lekko jaśniejące od centrum ku brzegu, pełne,
prawie bez zapachu, średniej wielkości, do 8 cm, otwierają się powoli.
Zazwyczaj pojawiają się w dużych grupach przez cały sezon, długo się
utrzymują w dobrej formie.
Trwałość kwiatów jest imponująca, często dochodzi do dwóch tygodni.
Podczas przekwitania żółty kolor płowieje i wpada bardziej w odcień
cappuccino. Zapewne stąd nazwa.
Liście ciemnozielone, często matowe, dość duże jak na takiej wielkości krzew.
Nadaje się do uprawy w pojemnikach, na obrzeża rabat, na kwiat cięty.
Dobra trwałość w wazonie.
Odporność na choroby dobra, może chorować na czarną plamistość,
w mniejszym stopniu na mączniaka.
Wysokość 60-80 cm, szerokość ok. 40 cm.
Strefa 6b.




















Moja ulubiona róża.
Kwitnie dwa lub trzy razy w sezonie, za każdym razem długo i obficie,
oprócz kwitnień głównych w zasadzie cały czas rozkwitają pojedyncze kwiaty.
Kwiaty początkowo żółte, przekwitając przybierają odcień kawy z mlekiem.
Powoli się rozwijają, mają bardzo dobrą trwałość, utrzymują się nawet przez
dwa tygodnie.
Są duże, bardzo pełne, zwykle o pofalowanych brzegach płatków, wywiniętych
na zewnątrz kwiatu.
Kwitnie pojedynczo lub w niewielkich kwiatostanach, po kilka kwiatów na pędzie.
Liście są dość duże, ciemnozielone, wyraźnie widać ich unerwienie.
Krzew ma kompaktowy pokrój, jest ładnie zagęszczony, pędy zielone,
o małej ilości kolców rozmieszczonych raczej u podstawy krzewu.
Młode pędy o bordowym odcieniu.
Niewielka wysokość tej róży pozwala na jej uprawę w donicach i pojemnikach,
nadaje się na obrzeża rabat zarówno różanych jak i bylinowych.
Końcem sezonu zdarza się, że atakuje ją czarna plamistość, nie jest to jednak
choroba na tyle nasilona, żeby wymagała ostrej interwencji, nawet bez obrywania
liści dobrze trzyma się dobrze do końca sezonu wegetacyjnego.
Nieźle zimuje, czasami zapomnę nawet kopczyka usypać.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz