piątek, 10 lipca 2009

Historia róż















Około 5000 lat temu człowiek stworzył nowe pojęcie - cywilizację zachodnią.
Wraz z nią pojawiły się pismo, miasta, zastosowanie metali, wynalazek koła... i róża.

Prawdopodobnie na poważnie do róż podeszli jako pierwsi Grecy.
Róże miały tam swoją popularyzatorkę - poetkę Safonę, która nazwała je
"królową kwiatów".
Grecy pierwsi sadzili róże w donicach i w ogrodach, za to
Rzymianie się w nich zakochali.
Sypiali na płatkach kwiatów, usypywali z nich kobierce na podłogach,
sprowadzali wczesne róże z Egiptu, uprawiali własne w sztucznie ogrzewanych
pomieszczeniach.
Wykorzystywali je do produkcji win, leków czy perfum a także jako pożywienie.
Legiony rzymskie przyniosły róże ze sobą do Brytanii i pozostałych regionów
imperium rzymskiego, lecz potem imperium upadło...
Róża stała się nielubiana, powoli wymierała.
Pozostały tylko najbardziej odporne i wytrzymałe formy.

*********************************
Kościół wczesnochrześcijański odrzucił róże jako symbol rzymskiej deprawacji,
ale powróciły one do łask ok. 400 r.n.e.
Z owoców róż sporządzano różańce a z płatków środki lecznicze.

**********************************
Trzon brytyjskich róż ogrodowych istniał już ok. 1500 r.
Była to najpowszechniejsza róża francuska, Rosa gallica uprawiana
w starożytnym świecie.

Róża białokwiatowa, Rosa x alba to także "starożytny" gatunek
rozpowszechniony przez Rzymian.

Pachnąca róża damasceńska Rosa x damascena trafiła do Brytanii
znacznie później, prawdopodobnie tuż przed 1500r.

*******************************
Do 1700r. dotarły do Brytanii nowe rasy róż.
Kulista i pachnąca róża stulistna R. x centifolia trafiła z
kontynentu ok. 1550 r.
Inne przybywały ze znacznie dalszych rejonów, jak w 1580 r. z Persji
przez Wiedeń róża żółta i w tym samym czasie róża piżmowa aż spod Himalajów.

Tym sposobem, wczesne róże ogrodowe - kwitnące tylko raz, o ograniczonej
barwie, kulistym kształcie kwiatów i rozłożystym pokroju czekało teraz spotkanie
z różami z Dalekiego Wschodu .
Mariaż między różami Wschodu a różami Zachodu doprowadził do powstania
ogromnego szeregu nowych ras i odmian, których punkt kulminacyjny stanowią
nowoczesne róże współczesnych ogrodów.

******************************************

RÓŻE WSCHODU
różane ogrody istniały w Chinach już w czasach, gdy cywilizacja Zachodu
dopiero się zaczynała.
Początek uprawy róż także w Japonii ginie we mgle prehistorii, ale w żadnym z tych
krajów róża nigdy nie dorównała znaczeniem złocieniom, lotosom czy kwiatom wiśni.
Te starożytne odmiany dziś już nie istnieją, ale, gdy na początku XVIII w. dotarli do
Chin kupcy z Kompanii Wschodnioindyjskiej, zetknęli się z różami o zupełnie innym
wyglądzie.
Kwiaty były małe, pozbawione zapachu, krzewy mizerne i słabo ulistnione, ale kwitły
nieprzerwanie aż do późnej jesieni.
Była także nowa barwa - szkarłat.
Do Europy jako pierwsza dotarła odmiana 'Old Blush' w 1752r.

Druga fala "eksportu różanego" z Chin miała miejsce wiele lat później.
Była to nowa odmiana botaniczna róży chińskiej (R. odorata), pierwsza
arystokratka wśród róż.
Wrażliwa na mróz, z załamującymi się pod ciężarem kwiatów szypułkami,
miala jednak wspaniałe zalety -  kształtne pąki, wyrafinowane kwiaty, subtelny
zapach i powtarzanie kwitnienia.

Pierwszą różą typu herbatnich, która dotarła do Brytanii była
'Hume's Blush Tea-scented China'  w 1810r., następną 'Parks' Yellow Tea-scented China',
w 1844r.
Byli to idealni partnerzy dla róż zachodnich - powtarzające kwitnienie róże chińskie
i piękne kwiaty róż herbatnich skrzyżowane z zimotrwałością i wytrzymałością
europejskich odmian.

Również róże pochodzące z Japonii odegrały istotną rolę w historii różanej.
W latach 60tych XIX w. sprowadzono z tego kraju Rosa multiflora,
która jest formą wyjściową dla niektórych odmian pnących oraz wszystkich odmian
róż wielokwiatowych.

*******************************************
MAŁŻEŃSTWO WSCHODU Z ZACHODEM
pierwszą oznaką tego mariażu jest przypadkowa krzyżówka we Włoszech
między R. gallica 'Officinalis' i jesienną różą damasceńską.
W jej efekcie powstała odmiana 'Duchess of Portland' - pierwsza róża
portlandzka.
Mniej więcej w tym samym czasie, po drugiej stronie Atlantyku, w
Karolinie południowej uzyskano inną krzyżówkę, tym razem między 'Old Blush' i różą
piżmową.
Powstała w ten sposób rasa róż Noisetta, nazwana tak od nazwiska hodowcy,
 francuskiego imigranta.
Niektóre odmiany można jeszcze znaleźć w uprawie, na przykład
'Madame Alfred Carrière'.

Wielki przełom nastąpił w 1816r.
Pod żywopłotem z Old Blush' i róż damasceńskich na wyspie Ile de Bourbon
znaleziono siewkę mieszańca, która stała się pierwszą przedstawicielką rasy róż
burbońskich.
Ośrodkiem "szaleństwa burbońskiego" była Francja, gdzie pojawiło się tysiące odmian.

W 1837r. pojawiła się nowa róża 'Princess Helene', krzyżówka między różą burbońską
a portlandzką i stała się zwiastunem nowej rasy - remontantek.
W Europie i w USA hodowcy róż skoncentrowali się na produkcji coraz to nowych
odmian remontantek, aż do końca XIX w.
Wprowadzono ponad 3000 różnych odmian, niektóre z nich są sadzone do dziś, na
czele z 'Frau Karl Druschki'.

Jednak remontantki miały swoje problemy: ograniczoną gamę barw, nierównomierne
powtarzanie kwitnienia, krzewy były duże, silnie rosnące i nie nadawały się na rabaty
do mniejszych ogrodów.
Zaczęto krzyżować remontantki o dobrej wytrzymałości na mróz z różami herbatnimi.
Honorowym, pierwszym przedstawicielem mieszańców herbatnich uznano
różę 'La France' z 1867r.
To data jaką zaakceptowano dla narodzin róż nowoczesnych.

                                                                        na podst. książki 'RÓŻE' Dr D.G.  Hessayon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz