czwartek, 1 lipca 2010

'Aloha'

Aloha Hawaii, Kordes' Rose Aloha, Korwesrug
W. Kordes' Söhne, 2003 rok.
Róża pnąca, climber, krzyżówka róży Westerland x Rugelda.
Seria KletterMaxe.
Kwiaty żółto-morelowe z różowym odcieniem na brzegach płatków, o zmiennej barwie.
Pełne, średniej wielkości, o delikatnym, owocowym zapachu.
Płatki wywinięte na zewnątrz kwiatu.
Kwitnie w niewielkich kwiatostanach.
Liście soczysto zielone do ciemnozielonych, półmatowe, skórzaste.
Wzrost silny, pokrój kolumnowy, pędy długie i sztywne, łukowato
wygięte, mocno kolczaste.
Kolce duże, gęsto rozmieszczone, ostro zakończone.
Potrafi je pokazać, radzę uważać przy oczyszczaniu tej róży z kwiatów
lub zwiędłych liści :).
Powtarza kwitnienie, jednak nie jest ono tak obfite jak pierwsze, znosi upały.
Odmiana o bardzo dobrej odporności na choroby grzybowe.
Wysokość do 250 cm, szerokość do 100 cm. 
Strefa 6b, wymaga okrycia na zimę.




















Z moich 4 letnich obserwacji wynika, że ta róża źle u nas zimuje,
praktycznie każdej zimy wymarza do kopczyka.
Nie pomaga czasami nawet okrycie z agrowłókniny.
To aż zadziwiające, ponieważ jej pędy są tak grube, mocne i solidne,
że wyglądają, jakby były nie do ruszenia.
Po mocnym cięciu, prawie przy ziemi pięknie odbija i bardzo szybko
rośnie, pędy potrafią przekroczyć nawet 2 m w ciągu sezonu, róża także
ładnie się zagęszcza.
Niestety kwitnie skąpo albo nie kwitnie wcale, jakby całą swoją siłę skupiała
na wytwarzaniu pędów, które potem i tak przemarzają.
U mnie są widoczne dwa kwitnienia, pierwsze bardziej obfite, drugie mniej.
Kwiaty osypują się bardzo szybko, w przeciągu dwóch czy trzech dni.

 







2 komentarze:

  1. Aniu,moja Aloha przetrwała zimę bez żadnego okrycia,tylko troszkę przycięłam zmarznięte końcówki,wiem,że jest trudna,ale ma tyle pąków,że poprostu jestem zadowolona,w zeszłym roku miała trzy kwiaty.zobaczymy,co będzie dalej:)

    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie EwaF

    OdpowiedzUsuń
  2. Poważnie? A wszędzie czytam, że ona źle zimuje, podobnie jak i moja. Po przedostatniej zimie ledwo ją odratowałam, kilka dziewczyn na forach pisało, że już po niej. Po tej zimie była jako tako, ale znowu idzie mi w pędy a kwiaty miała dosłownie dwa...
    Ewuniu, może ona ma dobre miejsce u Ciebie? ;)

    OdpowiedzUsuń