piątek, 29 lipca 2011

'Anne Boleyn'

AUSecret, Ee/2b/91
David Austin, 1991 rok.
Do obrotu wprowadzona w roku 1999.
Pochodzenie: siewka Grahama Thomasa.
Róża angielska, krzewiasta.
Kwiaty bardzo pełne, o średnicy do 9 cm, rozetowe,
jasnoróżowe, z ciemniejszym centrum kwiatu.W ciepłej tonacji.
Barwa i rozkład koloru różni się w zależności od pogody.
Zapach lekko wyczuwalny.
Kwitnie bardzo obficie, w pękach, po kilka kwiatów na pędzie
z niewielkimi przerwami przez cały sezon wegetacyjny.
Młode liście zielone, ciemniejące z wiekiem, lekko błyszczące.
Gęste ulistnienie.
Pędy łukowato wygięte, przewieszające się pod wpływem
otwartych kwiatów. Praktycznie bez kolców.
Odmiana nadaje się do uprawy w donicach i pojemnikach.
Wysokość ok. 90 cm, szerokość do 90 cm.
Bardzo dobra odporność na choroby, kwiaty odporne zarówno
na deszcz jak i na duże słońce.
Strefa 6b.
 
Anna Boleyn była drugą żoną króla Henryka VIII Tudora,
koronowaną w 1533 r. na królową Anglii i Irlandii, matka Elżbiety I Tudor.

 

















Anne Boleyn to moja kolejna róża, która rośnie w donicy.
Bardzo szybko rozpoczyna sezon wegetacyjny, jak tylko pojawiają się liście, 
od razu pojawiają się także i pąki. 
Krzew jak na razie ma dość luźny pokrój, ale rośnie równo, nie wybija zbyt 
długich pędów, pokrój kompaktowy. 
Pędy są dość cienkie, elastyczne, łukowato przewieszające się. 
Dużą zaletą tej odmiany jest brak kolców, co pozwala na swobodne prace
przy krzewie. 
Liście dość małe, jasnozielone do zielonych, miękkie, wyglądają na bardzo delikatne.
Kwiaty o wyglądzie starych róż, o charakterystycznie zawiniętych w centrum
kwiatu płatkach, z widocznym żółtym odcieniem u nasady i żółtym oczkiem.
Podczas kwitnienia róża może wymagać podparcia, ponieważ pędy nie wytrzymują 
ciężaru rozwiniętych kwiatów i te zwieszają główki w dół.







3 komentarze:

  1. Róże są takie piękne,ze wszystkie by się chciało mieć. Niestety to nierealne, przestrzeń w ogródku ograniczona. Podobają mi się zdjęcia róży z dodatkiem lawendy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne róże masz w swoim ogrodzie. Ja mam zaledwie kilka, ale działasz na mnie inspirująco. Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga, też należę do fanów Ogrodowiska.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna róża Aniu ,a jeżeli jeszcze odporna ,to taka chciało by się mieć .Wiesz ...zauważyłam ,że staję się coraz bardziej wybredna ...pozdrawiam słonecznie w pochmurny kolejny dzień.....

    OdpowiedzUsuń