poniedziałek, 18 marca 2013

'Pashmina'

Korascha, KORfloci05, Pompon Flower Circus, 
Pompon Veranda 
W. Kordes & Sons, 2003 rok.
Seria Flower Circus ® Collection, Veranda ™ Collection.
Róża florystyczna, patio.
Kwiaty ćwierćrozetowe o średnicy ok. 6 cm, bardzo mocno wypełnione,
kuliste w pąku, o zagłębionych środkach (krótsze wewnętrzne płatki)
i widocznym żółtym oczku. Zewnętrzne płatki białe, które jakby otulają środkowe,
różowe płatki, tworząc razem wspaniały efekt.
Zebrane po kilka sztuk na łodygach, utrzymują się bardzo długo w dobrym stanie,
nawet do dwóch tygodni, przekwitając nabierają zielonkawego odcienia.
Zapach słabo wyczuwalny. Kwitnienie obfite i długie, krótkie przerwy pomiędzy
kolejnymi rzutami kwiatów.
Krzew gęsty, wybija w szybkim tempie wiele pędów.
Pędy sztywne, zielone i mocno kolczaste, kolce duże i ostre.
Liście błyszczące, skórzaste, ciemnozielone.
Wysokość 50-70 cm, szerokość 60 cm.
Odporność na choroby bardzo dobra, przynajmniej u mnie, bo z różnymi
opiniami się spotkałam.
Strefa 6.


































O tej róży mogłabym mówić godzinami, jest warta tego, by ją poznano bliżej.
Mój cukiereczek ;), mogłabym rzec. Nie mam jej długo, dopiero jeden sezon za nią,
nie wiadomo co będzie dalej i czy zdania nie zmienię, ale na tę chwilę mogę śmiało
powiedzieć, że była to ubiegłoroczna królowa wśród moich róż.
Poprzednia ostra zima o dziwo wcale nie dała się jej we znaki, dzięki czemu wiosną
szybko wystartowała. Zakwitła jako jedna z pierwszych róż i jak już zakwitła, to kwitła
do mrozów. Jeszcze teraz, niedawno, gdy się zrobiło już wiosennie, obrywałam jej
zasuszone kwiaty i pąki.
Bałam się, że kwiaty będą się zlepiać i mumifikować, ze względu na ilość płatków i kulisty
kształt kwiatów, ale ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu nic takiego nie miało miejsca.
Szara pleśń ominęła te kwiaty z daleka. Kolejnym dużym plusem jest żywotność kwiatów,
długo się rozwijają, ale potem jeszcze dłużej są i są, jedynie następuje delikatna zmiana
w kolorze, ponieważ zanika róż a kwiaty w całości robią się zielonobiałe.
Krzew ma proste pędy, sztywne i mocne, do tego mocno kolczaste.
Ta zima również zaliczona na piątkę z plusem, bez okrycia, bez kopczyka -
cała jest zielona.
Odmiana idealna do małych ogrodów, na pierwszy plan rabat, na tarasy i patia,
z powodzeniem może być uprawiana w donicach i innych pojemnikach.






16 komentarzy:

  1. Ta roza jest wspaniala! Nie dziwie się wiec, ze jest ulubieńcem! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała! Ma w sobie coś z pocałunku. I to jej kwitnienie, powtarzane aż do mrozów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te róże bardzo mi się podobają, ale nie mam tych piękności w ogródku :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna! Wyobrażam sobie szpaler w tej róży. Musi pięknie wyglądać.
    Zamówiłam ją głównie ze względu na właściwości florystyczne, bo mało takich róż odpowiednich dla naszego klimatu na rynku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest naprawdę niezwykła. Wygląda jakby wewnątrz jasnych płatków ukryty był drugi, inny kwiat. Cudowna. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna - Aniu gdzie ja zakupiłaś ? Poszperam po allegro - zachwyciła moje serce w prost do moego małego rosarium :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anus:)...rozyczko moja, sciskam cieplutko i napatrzec sie nie moge:)...szukalam tej DAMY jesienia ale nie znalazlam i tak zostala moim wielkim , niespelnionym pragnieniem...ale sie nie poddaje i mam nadzieje,ze w koncu ja znajde:)!!!!
    slicznosci ...i podziwiam za wiedze moj rozany mistrzu:)!!!!
    buziam wiosennie:)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, przy każdej Twojej róży chciałoby się wołać jaka śliczna. Ta jest N I S A M O W I T A.!!! Wielkimi literami i rozstrzelanym drukiem. Taka dziewczęco zielona z wierzchu i kobieco różowa od środka (co za lubieżne skojarzenia!).
    A ja rozdaję książki z okazji 4 rocznicy "narodzin" mojego bloga, który ostatnio reformuję (m.innymi trochę "skróciłam" nazwę z "Wirtualny Ogród Ewy G." na "Ogrody Ewy G.", bo miałam nadzieję, że potym "G." mnie poznacie) http://wirtualnyogrod.blogspot.com/2013/03/to-juz-4-lata-rocznicowoksiazkowo.html
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że przypadła Wam ta róża do gustu, w rzeczywistości jest jeszcze ładniejsza :).
    Kupiłam ją we francuskiej szkółce, u nas w zasadzie jest niedostępna, w zagranicznych szkółkach też raczej nie ma jej w ofercie. Razem z kilkoma innymi dziewczynami z forum akurat trafiłyśmy na nią w jednej ze szkółek, ale teraz i tam już jej nie ma w sprzedaży. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Geweldig!!! wat een mooie roos...ze lijkt op de "Eden Rose"..

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczna, nigdy nie widziałam takie róży, jest boska! Uwielbiam takie kwiaty w romantycznym, angielskim stylu :)

    Korzystając z okazji zapraszam do dodania Twojego bloga do Spisu Blogów Ogrodniczych - daj się odnaleźć innym :) na blogu zapraszam także do konkursu z nagrodami!

    http://zielonyporadnik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękna. W takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak ją rozmnożyć:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne są te róże. Szczerze zazdroszczę. Moje nie są tak piękne. Faktycznie, warto je rozmnożyć.

    Moje niestety nie są tak piękne.

    http://budujesz.info/artykul/odmiany-roz,564.html

    Pozdrawiam
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdyby jeszcze chciała mocniej pachnieć byłaby ideałem. Rzeczywiście cukieras.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Zakochałam się... Właśnie przed chwilą powiedziałam do swojego Towarzysza Życia: "spójrz na te róże, czy one nie wyglądają jak ciastka?". Przepiękne. Jak bezy z jakimś różowym nadzieniem.

    OdpowiedzUsuń